Sztuka, Terapia i Sztuczna Inteligencja: Duet, Który Leczy Duszę po Intensywnej Terapii

|Mateusz Graś
Sztuka, Terapia i Sztuczna Inteligencja: Duet, Który Leczy Duszę po Intensywnej Terapii

Pobyt na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej (OIOM) to często walka o życie. Jednak nawet gdy ciało pokona chorobę, w psychice i umyśle pacjenta mogą pozostać niewidzialne blizny. Lęk, depresja, problemy z pamięcią i koncentracją – to symptomy Zespołu PICS (Post-Intensive Care Syndrome), dotykającego nawet trzech na czterech pacjentów po długim pobycie na OIOM. Jak pomóc im odzyskać równowagę w świecie poza szpitalnymi murami? Naukowcy proponują innowacyjne rozwiązanie, w którym ludzka empatia spotyka się z mocą sztucznej inteligencji, a narzędziem staje się sztuka.


Sztuka jako balsam dla duszy


Terapia sztuką od dawna uznawana jest za skuteczne narzędzie wspierające zdrowie psychiczne. Nie zawsze musi oznaczać tworzenie – już sama kontemplacja dzieł sztuki, zwłaszcza tych przedstawiających naturę, może przynieść ukojenie. Pejzaże, sceny z lasu czy znad wody zdają się rezonować z naszą pierwotną potrzebą kontaktu z przyrodą, działając uspokajająco i poprawiając nastrój. W kontekście rekonwalescencji po ciężkiej chorobie, takie wizualne "szepty natury" mogą być bezcennym wsparciem.


Problem pojawia się jednak, gdy terapeuta staje przed wyzwaniem: jak spośród tysięcy dostępnych obrazów wybrać te, które najlepiej odpowiedzą na indywidualne potrzeby pacjenta w danym momencie jego drogi do zdrowia? To zadanie czasochłonne i wymagające ogromnej wrażliwości. Co więcej, nieodpowiednio dobrane dzieło mogłoby, zamiast pomóc, wywołać negatywne emocje.


Cyfrowy asystent w służbie terapii


Tu właśnie na scenę wkracza sztuczna inteligencja (AI). Zespół naukowców z Uniwersytetu Luksemburskiego i Uniwersytetu Twente postanowił zbadać, czy algorytmy AI, podobne do tych, które rekomendują nam filmy czy muzykę, mogą stać się pomocnym narzędziem w rękach arteterapeuty. Stworzyli oni systemy rekomendujące dzieła sztuki wizualnej (VA RecSys), które analizują cechy obrazów – zarówno ich wygląd (kolory, kompozycję), jak i, w niektórych wersjach, opisy tekstowe.


Kluczowa w ich podejściu jest jednak idea współpracy człowieka z maszyną, nazwana "Duetem AI-Terapeuta". Nie chodzi o zastąpienie terapeuty algorytmem, lecz o stworzenie narzędzia, które go wesprze. Jak to działa w praktyce?


Wybór Pacjenta: Pacjent na początku wybiera jeden obraz spośród kilku próbek, który najbardziej do niego przemawia lub rezonuje z jego potrzebą uzdrowienia.


Sugestie AI: Na podstawie tego wyboru, system AI przeszukuje obszerną bazę danych (w badaniu wykorzystano ponad 2300 obrazów z Galerii Narodowej w Londynie) i generuje listę obrazów o podobnych, potencjalnie terapeutycznych cechach.


Kuracja Terapeuty: To kluczowy etap. Terapeuta otrzymuje skróconą listę rekomendacji (np. 200 zamiast ponad 2000 obrazów) i dokonuje ostatecznej selekcji. Weryfikuje, czy obrazy są odpowiednie, bezpieczne emocjonalnie (eliminując np. sceny przemocy, mroczne czy niepokojące motywy, które AI mogło przeoczyć) i najlepiej dopasowane do stanu pacjenta.


Sesja Terapeutyczna: Wyselekcjonowane przez terapeutę obrazy stają się kanwą prowadzonej sesji arteterapii, podczas której pacjent jest zachęcany do kontemplacji, refleksji i dzielenia się odczuciami.


Obiecujące rezultaty współpracy


Badacze przeprowadzili szeroko zakrojone badania, aby ocenić skuteczność tego podejścia. Najpierw poprosili doświadczonego arteterapeutę o wybór obrazów – raz tradycyjnie, przeszukując całą bazę, a raz korzystając ze wsparcia AI (listy top 200). Wyniki były jednoznaczne: AI skróciło czas pracy terapeuty o ponad 50%, pozwalając mu skupić się na jakościowej selekcji z już zawężonego zbioru. Jednocześnie ekspert potwierdził, że nawet na skróconych listach AI zdarzały się propozycje nieodpowiednie, co podkreśla niezastąpioną rolę ludzkiego osądu.


Następnie przeprowadzono badanie z udziałem 150 osób, które przeszły hospitalizację (w tym wielu po COVID-19, u których ryzyko PICS jest podwyższone) i zgłaszały objawy lęku lub depresji. Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy – jedni otrzymali obrazy wybrane wyłącznie przez eksperta, drudzy te wyselekcjonowane przez "Duet AI-Terapeuta" (w wersji wizualnej AI), a trzeci przez duet z bardziej zaawansowaną, multimodalną AI.


Okazało się, że sesje arteterapii przyniosły znaczącą poprawę nastroju we wszystkich grupach, niezależnie od metody selekcji obrazów. Uczestnicy czuli się lepiej po terapii niż przed nią. Co ciekawe, same oceny jakości rekomendacji (trafność, różnorodność) nie różniły się znacząco między grupami, choć wersja multimodalna AI była nieco lepiej oceniana pod kątem odkrywania nowości.


Analiza refleksji uczestników po sesjach przyniosła fascynujące wnioski. Zdecydowana większość odczuć była pozytywna. Uczestnicy opisywali doświadczenia związane z nadzieją, regeneracją, poczuciem bezpieczeństwa czy przyjemnością zmysłową. Badaczom udało się również zidentyfikować trzy nowe, ważne tematy pojawiające się w narracjach pacjentów:


  • Wspólnota kontra Samotność: Potrzeba bycia blisko innych, ale jednocześnie zachowania bezpiecznego dystansu.


  • Zachwyt (Awe): Poczucie małości wobec potęgi natury lub sztuki, prowadzące do głębokiej refleksji.


  • Ucieczka i Schronienie: Odnalezienie w obrazie bezpiecznej przystani, chwili wytchnienia od trudów życia.


Przyszłość terapii: Empatia wspomagana technologią


Badanie "Duet AI-Terapeuta" pokazuje obiecującą ścieżkę rozwoju terapii. Sztuczna inteligencja nie ma zastępować ludzkiego kontaktu i empatii, które są fundamentem procesu leczenia. Może jednak stać się potężnym narzędziem w rękach specjalistów, automatyzując żmudne zadania, analizując ogromne zbiory danych i pomagając w tworzeniu bardziej spersonalizowanych interwencji.


Dzięki takiemu wsparciu, terapeuci mogą zyskać więcej czasu na to, co najważniejsze – bezpośrednią pracę z pacjentem. Podejście to ma potencjał nie tylko w terapii PICS, ale również w leczeniu lęku, depresji i innych wyzwań psychicznych, gdzie dostęp do szytej na miarę, angażującej terapii jest kluczowy.


Wizja przyszłości, w której mądrość i wrażliwość człowieka harmonijnie współgrają z możliwościami technologii, aby leczyć i przynosić ulgę, staje się dzięki takim badaniom coraz bardziej realna. To piękny przykład tego, jak innowacje mogą służyć najbardziej ludzkim potrzebom – potrzebie zdrowia, równowagi i ukojenia duszy.

https://arxiv.org/abs/2502.09757